piątek, 22 czerwca 2012

Dzień Taty

Robiliśmy dzisiaj z Maksem prezenty na jutrzejszy Dzień Taty. Wytłumaczyłam Maksowi, że da je tacie dopiero jutro rano. Jednak gdy tylko tata wrócił z pracy, synek od razu ofiarował mu upominki :)
Tak więc u nas Dzień Taty obchodzimy 22 czerwca ;)

Najpierw zrobiliśmy filcowy krawat. Wymagał on nieco mojej pomocy przy wycięciu kształtu. Dekoracja należała do Maksa.













Gdy krawat był już gotowy, przyszła pora na laurkę.
Do jej wykonania użyliśmy ziemniaczanych stempelków.










A oto gotowe upominki:




środa, 20 czerwca 2012

Klatka piersiowa


Po kilku dniach w przedszkolu Maksio znowu jest przeziębiony. W takich sytuacjach, na noc smaruję go maścią rozgrzewającą.
Najpierw posmarowałam mu stopy, potem plecy.
W czasie tych zabiegów już  się trochę już zniecierpliwił, bo mieliśmy czytać jego ulubiona książkę. Więc mówię do niego, że „jeszcze tylko posmaruję klatkę piersiową”.
A Maks na to  „To moje piersi są uwięzione?!?!”  :)